Siemię lniane dla kobiety 40 plus

Siemię lniane dla kobiety 40 plus – Uroda 40 plus
Siemię lniane dla kobiety 40 plus powinno być obowiązkowe i zapisywane przez lekarzy. To najprawdziwszy superpokarm, kryjący w sobie ogromne supermoce. I choć siemię lniane warto spożywać w każdym wieku, największe korzyści odczują kobiety po 40-stce. Zresztą, to blog dla 40-latek, więc na nich się skupię 🙂
Lista korzystnych właściwości siemienia lnianego jest długa i co niezwykle ważne – są one potwierdzone badaniami naukowymi. Wynikają one z obecności w ziarenkach siemienia cennych, aktywnych biologicznie składników, które mają silne prozdrowotne działanie. Są to kwasy tłuszczowe Omega-3 we właściwej, korzystnej proporcji z kwasami Omega-6, błonnik pokarmowy, lignany, będące jednocześnie antyoksydantami i fitoestrogenami, jak również całe bogactwo witamin i składników mineralnych.

Siemię lniane dla kobiety 40 plus – Uroda 40 plus
Źródło: http://www.medrodzinna.pl/wp-content/uploads/2017/06/mr_2017_041-047.pdf
Siemię lniane – najbogatsze źródło lignanów
Peany na temat siemienia zacznę od lignanów, bo to one dla kobiety po 40-tce są niezwykle istotne. Nasiona lnu zawierają ich 800 razy więcej niż jakiekolwiek inne źródło roślinne. Lignany to fitoestrogeny, związki chemiczne o działaniu podobnym do hormonów żeńskich – estrogenów. Są z nimi kompatybilne zarówno pod względem funkcjonalnym, jak i strukturalnym. Wykazują biologiczną zgodność z estradiolem, podstawowym kobiecym hormonem płciowym.
Co w tym niezwykłego? Otóż wykazują one działanie konkurencyjne w stosunku do estrogenów endogennych. Dzięki swojej budowie współzawodniczą z estrogenami o miejsca na receptorach estrogenowych, regulując gospodarkę hormonalną człowieka. Co ciekawe, działają korzystnie zarówno w przypadku niedoboru jak i nadmiaru estrogenów. Są zatem idealnym uzupełnieniem diety w okresie okołomenopauzalnym, szczególnie dla tych kobiet, które nie mogą lub nie chcą stosować hormonalnej terapii zastępczej. Co prawda działają dużo łagodniej, i w przypadku silnych skutków menopauzy mogą być niewystarczające, ale są bezpieczniejsze i nie powodują skutków ubocznych.
Obecność lignanów w siemieniu lnianym jest cenne dla kobiet po 40-stce nie tylko ze względu na łagodzenie objawów menopauzy. Hamują one również rozwój osteoporozy, obniżają poziom cholesterolu oraz wykazują właściwości antykancerogenne (obniżają ryzyko wystąpienia nowotworów hormonozależnych, takich jak rak piersi, jajnika, macicy).
Lignany lniane działają też silnie antyoksydacyjnie. Ich przeciwutleniające działanie jest 4 do 5 razy silniejsze niż uznanej za silny antyoksydant witaminy E. Nikomu nie trzeba chyba mówić, że ma to wpływ nie tylko opóźnienie procesów starzenia, ale też na zmniejszenie ryzyka zachorowania na choroby wieńcowe, miażdżycę. Obniżają one także poziom złego cholesterolu we krwi.
I na koniec – lignany z lnu mają inną również istotną dla nas, kobiet, właściwość. Intensyfikują procesy metaboliczne sprzyjając tym samym utrzymaniu stałej, właściwej masy ciała.
Kwasy tłuszczowe Omega-3 w siemieniu lnianym
Siemię lniane jest jednym z najważniejszych źródeł kwasów tłuszczowych Omega-3, w tym głównie kwasu α-linolenowego (ALA), będącego prekursorem kwasów nienasyconych EPA i DHA. Siemię zawiera również kwas oleinowy i linolowy (jednonienasycone kwasy tłuszczowe) oraz palmitynowy i stearynowy (nasycone kwasy tłuszczowe). Ale to co jest niezwykle ważne to właściwy stosunek kwasów Omega-3 i Omega-6 w siemieniu, który wynosi 0,3:1 (Omega-6:Omega-3), który jest niezbędny do zachowania pełni zdrowia.
We współczesnej diecie dominują kwasy tłuszczowe Omega-6, których nadmiar inicjuje stany zapalne, będące przyczyną wielu powszechnych schorzeń. Do tego, metabolizm kwasów Omega-3 i Omega-6 jest obsługiwany przez ten sam enzym, który nie dość, że występuje u człowieka w niewielkich ilościach, to jego skuteczność znacznie słabnie pod wpływem powszechnych w dzisiejszych czasach czynników środowiskowych, takich jak niedobór witaminy C i cynku, narażenie na substancje toksyczne, stres, infekcje, promieniowanie UV, jak również naturalne starzenie się organizmu. Aby więc zapewnić sobie odpowiednią ilość kwasów Omega-3 i zachować właściwe proporcje kwasów w diecie, konieczne jest zwiększenie spożycia kwasów Omega-3, przy jednoczesnym ograniczeniu spożycia kwasów Omega-6. Dlatego warto sięgać po siemię lniane, którego spożycie przynosi wymierne korzystne efekty dla naszego zdrowia. Obniża cholesterol, hamuje procesy zapalne, leczy niektóre choroby skórne.
Siemię lniane a układ pokarmowy
Siemię lniane jest niezwykle cenne dla naszego układu pokarmowego. Jego ziarna poprawiają perystaltykę jelit, zawierają dużo błonnika (2 łyżki siemienia pokrywają aż 22% dziennego zapotrzebowania na błonnik), zawierają śluzy powlekające błony śluzowe przełyku, żołądka i częściowo dwunastnicy przez co chronią przewód pokarmowy przed kwasem solnym i łagodzą stany zapalne. Przy tym wszystkim siemię lniane nie zawiera glutenu.
Siemię lniane dla kobiety 40 plus – dawkowanie
Na koniec jeszcze jedna ważna uwaga. Otóż siemię lniane zawiera niewielką ilość związków cyjanowych, które mogą przekształcić się w organizmie ludzkim w szkodliwe w dużych ilościach cyjanki. Istotne zatem jest, aby kontrolować ilość spożywanego siemienia. Nadmierne spożycie może bowiem prowadzić do zatrucia.
Jaka jest więc właściwa, profilaktyczna ilość, którą bezpiecznie możemy spożywać? Tu zdania są podzielone 😉 Jedno z badań wykazało, że zjadanie nawet 8 łyżek siemienia nie było szkodliwe dla zdrowych badanych. Klinika Mayo radzi, aby nie przekraczać spożycia 5 łyżek na dobę. Potwierdziło to także badanie naukowców z Uniwersytetu w Toronto. Można też obrabiać nasiona siemienia lnianego na ciepło – prażyć, używać jako dodatek do ciast, gotowanych owsianek itp. Nie traci ono wówczas wielu swoich wartości (traci, ale niewiele), jednak zniszczeniu ulegają toksyczne cyjany.
Z drugiej strony, wspominana już przeze mnie w poście Za co pokochałam olej lniany dr Budwig zalecała wysokie (3 do 6 łyżek) spożycie mielonego siemienia, jako dodatku do soków owocowych szampana czy jogurtu i nie tylko nie truła swoich pacjentów, ale leczyła ich ze śmiertelnych chorób. Okazało się, że towarzystwo nabiału, owoców i miodu, zawierających duże ilości siarki powoduje neutralizację trucizny. Siarka plus kwasy owocowe pochodzące z soków neutralizują cyjanowodór i w ten sposób duża ilość siemienia przestaje być dla nas toksyczna. Są też badania, które tej reakcji przypisują szersze znaczenie, co znajduje potwierdzenie w doświadczeniach pacjentów dr Budwig. Otóż taka dieta, szczególnie dla osób chorych na nowotwory, ma działanie przeciwbólowe i poprawiające nastrój, a przede wszystkim niszczące komórki nowotworowe. Zainteresowanych szczegółami odsyłam tutaj: https://www.primanatura.pl/czy-siemie-lniane-jest-toksyczne/.
Ja od 1,5 roku spożywam prawie codziennie 2 łyżki siemienia i liczę nie tylko na łagodniejszą menopauzę w coraz bliższej przyszłości, ale również inne zdrowotne benefity tego zdrowego nawyku.
Źródła:
- http://www.medrodzinna.pl/wp-content/uploads/2017/06/mr_2017_041-047.pdf
- http://www.odzywianie.info.pl/przydatne-informacje/artykuly/art,lignany-i-ich-zdrowotne-wlasciwosci.html
- http://www.e-biotechnologia.pl/Artykuly/Lignany/
- http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/lignany-lniane-menopauza-dzialanie-i-zastosowanie-lignanow-lnianych_44139.html
- https://portal.abczdrowie.pl/lignany-naturalne-hormony
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Lignany_lniane
- http://www.beme.com.pl/dieta/tamoksyfen-czy-lignany/
- https://surojadek.com/siemie-lniane-wlasciwosci/
- https://dziecisawazne.pl/siemie-lniane-olej-lniany-wszystko-co-warto-o-nich-wiedziec/
- https://www.primanatura.pl/czy-siemie-lniane-jest-toksyczne/
O tym limicie łyżek pierwsze słyszę, ja dotychczas sypalam siemię po prostu “na oko” do jogurtu codziennie. Ale postaram sie nie przekraczac limitu, licho nie śpi 🙂